Podczas wypoczynku w Chorwacji otwocki policjant uratował ludzkie życie
Prawdziwym męstwem i ofiarnością wykazał się starszy sierżant Maciej Kąkol, policjant z Otwocka, który podczas urlopowego pobytu w Chorwacji, w miejscowości Vinisce, wspólnie ze znajomym, brał udział w ratowaniu ludzkiego życia. Przechodząc obok miejsca wypadku przy pracy, jakiemu uległ pracownik remontujący elewację jednego z domów, którego prawdopodobnie poraził prąd, co spowodowało upadek z kilku metrów wysokości, podjął natychmiastowe czynności przedmedyczne. Wynikiem pośredniego masażu serca, było przywrócenie oddechu poszkodowanemu. Mężczyzna trafił do szpitala i przeżył. Jesteśmy dumni z naszego kolegi.
-
starszy sierżant Maciej Kąkol - policjant pionu prewencji KPP w Otwocku -
starszy sierżant Maciej Kąkol - policjant pionu prewencji KPP w Otwocku
Nie tylko w czasie służby policjanci realizują słowa roty policyjnej przysięgi. Zdarzają się też chwile policyjnych interwencji również w czasie wolnym, a także podczas urlopowych wyjazdów. Tym razem nie było to zatrzymanie przestępcy, a wspaniały gest ratowania ludzkiego życia w obliczu nagłego zdarzenia.
Starszy sierżant Maciej Kąkol był na rodzinnych wczasach w Chorwacji. Podczas pobytu znalazł się w sytuacji, w której od jego umiejętności praktycznych udzielania pierwszej pomocy, zależało życie starszego Chorwata.
Spacerując ze znajomymi wieczorową porą, usłyszał huk, a kiedy spojrzał w miejsce, skąd dochodził, zobaczył starszego mężczyznę, który leżał pod rusztowaniem. Był nieprzytomny.
Maciej Kąkol podbiegł do niego ze swoim znajomym, sprawdził puls, jednak nie wyczuł oddechu. Przystąpił do pośredniego masażu serca. Po chwili, kiedy wrócił oddech, zaprzestał dalszych czynności przedmedycznych. Wspólnie powiadomili Policję i pogotowie.
Policjant wspólnie ze znajomym czuwali przy Chorwacie do czasu przyjazdu służb. Później dowiedzieli się, że doznał złamań i poparzeń w wyniku porażenia prądem.
Nasz policjant od początku do końca zachował zimną krew. Zachował się jak prawdziwy bohater, pokazał że policyjne motto „Pomagamy i Chronimy” jest mu bardzo bliskie. Jego znajomy również wykazał się zdecydowaną reakcją i chęcią niesienia pomocy potrzebującemu.
nadkom. Daniel Niezdropa/ea