Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Stanowcza reakcja policjantów z drogówki wobec podejrzanego o próbę wręczenia łapówki

Data publikacji 23.01.2020

Policjanci z otwockiej drogówki wykazali się nie tylko profesjonalizmem podczas realizowanej kontroli, ale przede wszystkim stanowczością i wzorową postawą. Kiedy 41-letni obywatel Ukrainy próbował wręczyć im łapówkę, aby ci odstąpili od dalszych czynności, funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego i osadzili go w celi policyjnego aresztu. Finałem nieudanej próby skorumpowania naszych policjantów, było przedstawienie 41-latkowi zarzutu karnego popełnienia przestępstwa łapownictwa. Cudzoziemiec przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził zgodę na dobrowolne poddanie się karze.

Policjanci z otwockiej drogówki prowadzili na terenie gminy Sobienie Jeziory pomiary prędkości. W Nowym Zambrzykowie zarejestrowali przekroczenie o prawie 40 km/h więcej niż obowiązywała dozwolona prędkość w terenie zabudowanym. W związku z tym zatrzymali do kontroli ciężarowe renault.

Samochodem kierował 41-letni obywatel Ukrainy. Kiedy policjanci realizowali z nim czynności kontrolne, mężczyzna w pewnej chwili wyjął kilka banknotów i próbował wręczyć policjantom, aby ci odstąpili od jego ukarania.

Mundurowi błyskawicznie zareagowali na propozycję wręczenia im łapówki. Stanowczo odmówili, zatrzymując mężczyznę, w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa. 41-latek osadzony został w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.

Kolejne czynności przy sprawie realizowali już policjanci z referatu zajmującego się zwalczaniem przestępczości gospodarczej i korupcji. Po zebraniu materiału dowodowego, przedstawiono podejrzanemu zarzut karny popełnienia przestępstwa polegającego na skłanianiu policjantów do odstąpienia od interwencji, poprzez wręczanie im łapówki. Podejrzany przyznał się do naruszenia przepisów prawa karnego i dobrowolnie poddał się karze.

Policjanci przypominają, że już samo złożenie obietnicy udzielenia łapówki jest przestępstwem. Za takie „zachowanie” grozi kara, nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

nadkom. Daniel Niezdropa

Powrót na górę strony