Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Prace społeczne za kradzież w markecie

Data publikacji 10.05.2019

Przez 6 miesięcy, 30 godzin w miesiącu, 53-letnia mieszkanka Warszawy będzie obowiązkowo i nieodpłatnie realizowała prace społeczne, w ramach kary jakiej poddała się dobrowolnie, będąc podejrzaną o kradzież artykułów spożywczych i dekoracyjnych w sklepie przy ulicy Świderskiej w Karczewie. Podejrzaną przekazał policjantom z prewencji pracownik ochrony. Towar zwrócono do sklepu, a 53-latka, która miała prawie jeden promil alkoholu w organizmie, noc spędziła w policyjnym areszcie. Policjanci przypominają, że z zgodnie z kodeksem karnym za „sięganie po cudze” grozi nawet kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjantów z prewencji zwykle kilka razy w miesiącu wzywa się na interwencje do sklepów, gdzie pracownicy ochrony ujmują, chcących zwykle uciec, podejrzanych o kradzieże.

Taka sytuacja miała miejsce w sklepie przy ulicy Świderskiej w Karczewie. Czujny ochroniarz zauważył kobietę, która wózkiem wyjechała z marketu, wykorzystując automatyczne drzwi służące do wejścia do marketu. Ruszył za nią i ujął ją na parkingu, a następnie wezwał patrol Policji.

Policjanci z prewencji wylegitymowali podejrzaną i oszacowali straty wynikające z wartości skradzionych towarów, a dokładnie artykułów spożywczych i dekoracyjnych. Okazało się, że 53-letnia mieszkanka Warszawy ukradła asortyment wart prawie 900 złotych.

Mundurowi formalnie przekazali towar do sklepu, a kobietę zabrali najpierw do komisariatu, a później do komendy. Badanie alkomatem wykazało, że 53-latka miała prawie jeden promil alkoholu w organizmie.

Zanim doszło do czynności procesowych z zatrzymaną, miała czas wytrzeźwieć podczas pobytu w policyjnym areszcie.

Zatrzymanej przedstawiono zarzut karny popełnienia kradzieży. Podejrzana przyznała się do przestępstwa i dobrowolnie poddał karze. Zgodziła się na karę ograniczenia wolności, polegającą na obowiązkowym i nieodpłatnym wykonywaniu prac społecznych przez 30 godzin w miesiącu w okresie 6 miesięcy.

Miejmy nadzieję, że praca pozwoli jej zrozumieć, że nie warto łamać prawa.

dn

Powrót na górę strony