Uszkodził automat otwierający drzwi toalety, aby z kolegami wypić tam alkohol
Policjanci z posterunku w Wiązownie przedstawili zarzut umyślnego uszkodzenia mienia 18-latkowi z Otwocka, który na placu zabaw przy ulicy Lubelskiej uszkodził automat na monety, służący do otwierania toalety. Policjanci wytypowali podejrzanego po dokładnym sprawdzeniu zapisów monitoringu z miejsca i z rejonu, gdzie doszło do aktu wandalizmu. Okazało się też, że podejrzany wspólnie z dwoma kolegami, zorganizował sobie w środku libację alkoholową. Miejmy nadzieję, że toaleta nie stanie się znowu miejscem „koleżeńskiego spotkania” i nie zostanie uszkodzona. Podejrzany zgodził się już na prace społeczne i naprawienie uszkodzonego mechanizmu.
Policjanci z posterunku w Wiązownie przyjęli zawiadomienie o uszkodzenie szaletu znajdującego się w rejonie placu zabaw przy ulicy Lubelskiej w tej miejscowości. Zniszczono tam automat wrzutowy na monety, służący do otwierania drzwi. Policjanci postanowili dokładnie sprawdzić monitoring.
Po analizie nagrania wytypowano trzech mężczyzn mogących mieć bezpośredni związek z tą sprawą. Ustalono następnie, że po tym jak jeden z nich urwał „wrzutkę”, wszyscy weszli do toalety. Policjanci dotarli też do innych monitoringów, z których wywnioskowano, że ci sami mężczyźni w jednym z pobliskich sklepów kupili wcześniej alkohol.
Policjanci po kilku dniach skrupulatnej pracy wykrywczej, ustalili personalia mężczyzny podejrzanego o uszkodzenie. Okazał się nim 18-latek z Otwocka.
Podejrzany usłyszał następnie zarzut karny umyślnego uszkodzenia toalety. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze.
„Libację” w toalecie będą mu przypominać prace społeczne i koszty, jakie prawdopodobnie poniesie, w związku z naprawieniem automatu wrzutowego.
dn