Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

„Okazja czyni złodzieja”, kratownice miały jednak właściciela

Data publikacji 03.12.2018

Leżące na nieogrodzonym placu w Otwocku, metalowe kratownice miały jednak swojego właściciela. 65-letni otwocczanin przekonany, że są niczyje, zapakował je do swojego auta i zabrał do domu, chcąc - jak tłumaczył - zrobić z nich podesty. Właściciel się jednak znalazł i powiadomił policję o kradzieży. Podesty zabezpieczono, a 65-latkowi wstępnie przedstawiono zarzut karny. Decyzja w tej sprawie niebawem zapadnie, jednak policjanci już teraz kierując się przykładem z tej właśnie sprawy, przestrzegają mieszkańców przed zabieraniem czegokolwiek z prywatnych posesji, czy to zamieszkałych czy też nieogrodzonych. Narazić się na odpowiedzialność można dość łatwo. Nie warto, bo kodeks karny przewiduje za takie przewinienie karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci w każdym komunikacie dotyczącym kradzieży czy też przywłaszczenia rzeczy, zawsze przypominają o sankcjach karnych za takie czyny.

Zawsze należy domniemywać, że pozostawione przedmioty mają swojego właściciela, nawet takie, które mogą być składowane na nieogrodzonej posesji. Zabierając cokolwiek bez zgody właściciela, popełnia się czyn zabroniony.

Za kradzież, jak określa kodeksowa sankcja, grozi kara do 5 lat pobawienia wolności. Już sama świadomość takiej prawnej „nieuchronności”, powinna wystarczyć, aby nie sięgać po cudze mienie.

Pięć metalowych kratownic, leżących na placu prywatnej działki, przykuło uwagę 65-letniego otwocczanina, który załadował je do swojego samochodu, będąc przekonanym, jak później tłumaczył się policjantom, że nie mają one właściciela.

Tu jednak się mylił, bo kiedy kratownice zniknęły, to ich właściciel od razu złożył zawiadomienie o poniesionej stracie.

Kryminalni szybko ustalili samochód, którym zabrano kratownice. Następnie przeszukali posesję 65-latka i zabezpieczyli metalowe elementy. Zakończyło się przesłuchaniem i przedstawieniem zarzutu karnego popełnienia kradzieży.

Policjanci apelują do mieszkańców i wszystkich osób, które znalazłyby się w podobnej sytuacji, aby pod żadnym pozorem nie zabierać, żadnych pozostawionych na posesjach czy w ich obrębie, przedmiotów.

„Okazja czyni złodzieja” – jak mówi przysłowie. Nie warto jednak narażać się na odpowiedzialność nie tylko karną, ale również finansową, bo rzecz zabraną trzeba będzie zwrócić, a do tego jeszcze można zapłacić grzywnę.

dn

Powrót na górę strony