Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pies patrolowo-tropiący doprowadził policjantów do pijanego kierowcy

Data publikacji 22.10.2018

Dwa policyjne patrole, jeden z Karczewa, drugi z Otwocka ruszyły w pościg za pijanym kierowcą, który na drodze krajowej nr 50 w Piotrowicach uderzył w inny samochód i uciekł z miejsca zdarzenia. Tropem uciekiniera ruszył policyjny przewodnik z psem patrolowo-tropiącym, który najpierw odnalazł kluczyki od porzuconego w rowie auta, doprowadzając ostatecznie mundurowych do miejsca, gdzie znajdował się poszukiwany. Okazał się nim 19-letni otwocczanin, który miał prawie 1 promil alkoholu w organizmie. Podejrzany o przestępstwo drogowe usłyszał już zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Przyznał się do naruszenia prawa i dobrowolnie poddał się karze. Na kolejne 3 lata straci uprawnienia do kierowania.

Po północy dyżurny karczewskiego komisariatu przejął do realizacji zgłoszenie od kierowcy jadącego drogą krajową nr 50, w którego auto uderzyła osobowa toyota. Kierowca toyoty po zderzeniu zgasił światła i odjechał z miejsca. Kilometr dalej prawdopodobnie stracił panowanie nad kierownicą i zjechał do przydrożnego rowu, uszkadzając swój pojazd. Następnie uciekł w nieznanym kierunku.

W pościg i penetrację terenu ruszyły dwie prewencyjne załogi, jedna z Karczewa, a druga z Otwocka. W składzie otwockiego patrolu był policyjny przewodnik, który pełnił wtedy służbę z psem patrolowo-tropiącym.

Mundurowi przyjechali na miejsce, gdzie znajdował się uszkodzona toyota. Policyjny pies wyczuł trop i ruszył po śladzie zapachowym uciekiniera. Po kilkuset metrach pies wywęszył kluczyki od toyoty. Policjanci ruszyli dalej.

Po przejściu około 2 kilometrów w kierunku Otwocka, głównie łąkami i polnymi ścieżkami z psem, który cały czas skutecznie podejmował trop, policjanci zauważyli mężczyznę stojącego na poboczu drogi.

Kiedy podeszli bliżej to, to od razu wyczuli od niego alkohol. Mężczyzna był zdezorientowany i wyraźnie zaskoczony nagłym pojawieniem się mundurowych. Przyznał się policjantom, że to on kierował toyotą i uciekł w obawie przed prawnymi konsekwencjami.

Odnalezionym kierowcą okazał się 19-letni otwocczanin. Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 1 promil alkoholu w organizmie. Podejrzany o przestępstwo drogowe został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.

Kiedy już wytrzeźwiał, doprowadzono go do komisariatu w Karczewie, gdzie dochodzeniowcy przedstawili mu zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości.

19-latek przyznał się do prowadzenia auta po alkoholu. Podejrzany dobrowolnie poddał się karze, przyjmując odpowiedzialność w postaci grzywny, zapłaty 5 tysięcy złotych w ramach świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz utratę uprawnień do kierowania pojazdami na okres 3 lat.

dn

Powrót na górę strony