Wizyta u babci okazała się pechowa
Policjanci z ogniwa do spraw nieletnich i patologii w Komendzie Powiatowej Policji w Otwocku - zatrzymali 16-latka, uciekiniera z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, który wpadł podczas odwiedzin u babci. Miał pecha, bo to była jego pierwsza wizyta od dłuższego czasu. Nie dane mu było pozostać w gronie najbliższych, bo najpierw trafił do Policyjnej Izby Dziecka, a później do kolejnego ośrodka, do którego został skierowany na mocy postanowienia sądu rodzinnego. Nastolatek przez prawie 4 miesiące ukrywał się przed organami ścigania. Policjanci z otwockiej komendy nie dali mu jednak szans na kolejną kryjówkę, którą chciał prawdopodobnie urządzić sobie u swojej babci.
-
Komenda Powiatowa Policji w Otwocku
Policjanci zajmujący się problematyką nieletnich prowadzili sprawę poszukiwawczą 16-latka powiatu otwockiego, który miał w czerwcu tego roku samowolnie oddalić się z terenu Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, do którego został skierowany przez sąd.
Policjanci postanowili sprawdzić adres w Warszawie, pod którym, mieszkała babcia poszukiwanego. Z policyjnych ustaleń wynikało, że nastolatek może pojawić się właśnie u niej.
Kiedy policjanci zapukali do drzwi starszej kobiety, ta powiedziała, że wnuczek ją odwiedził i teraz śpi. Kiedy policjanci weszli do pokoju, nieletni właśnie szykował się do skoku przez otwarte okno, które przylegało do domowego tarasu. Policjanci wykazali się jednak lepszym refleksem, uniemożliwiając nastolatkowi ucieczkę.
16-latka odkonwojowano następnie do Policyjnej Izby Dziecka, skąd trafił później do innego tym razem ośrodka, również na mocy decyzji sądu.
Uciekinier miał pecha, bo pierwszy raz od dłuższego czasu odwiedził swoja babcię, myśląc zapewne, że tam uda mu się ukryć przez Policją. Funkcjonariusze nie dali mu jednak możliwości kontynuowania „samowoli”.
dn