Zdemolowali stację paliw, po czym skradli płyn do spryskiwaczy
Na stacji paliw rozrywali worki i rozrzucali brykiet, demolowali stojaki z płynem do spryskiwaczy. 22- letni Marcin D. i 24-letni Michał P. zostali zatrzymani przez otwockich kryminalnych. Byli pod wpływem alkoholu. Grozi im teraz od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Po godzinie 2.00 w nocy dyżurny Komendy Powiatowej w Otwocku usłyszał w słuchawce alarmujące informacje o dwóch mężczyznach demolujących jedną z otwockich stacji paliw. Natychmiast zostały tam wysłane będące w pobliżu radiowozy.
Na miejscu okazało się, że na teren stacji weszło dwóch młodych mężczyzn, którzy nie wdając się w żadną rozmowę z pracownikami stacji zaczęli demolować jej wyposażenie. Poprzewracali znajdujące się przed stacją stojaki z płynami samochodowymi i zaczęli je wylewać. Następnie ich uwaga skierowała się, ku workom z brykietem i węglem drzewnym. Rozrywali je i rozrzucali po terenie stacji.
Po zakończeniu dzieła zniszczenia uciekli, zabierając ze sobą kilka pojemników z płynem do spryskiwaczy. Patrol z wydziału kryminalnego na pobliskiej ulicy, zauważył obu mężczyzn. W ich rękach znajdował się skradziony płyn.
Widok funkcjonariuszy nie wzbudził w nich żadnej skruchy. Wezwania do podporządkowania się wydawanym przez policjantów poleceniom, nie spotkały się również ze zrozumieniem. Wobec czego już po chwili, na rękach obu mężczyzna zatrzasnęły się policyjne kajdanki.
Marcin D. i Michał P. byli pijani, obaj mieli ponad 2,5 promila alkoholu. Noc spędzili w areszcie, po wytrzeźwieniu usłyszą zarzuty niszczenia mienia.
Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
js