Usłyszeli zarzuty za kradzież pieniędzy
Otwoccy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o kradzież pieniędzy w kwocie 4 tysięcy złotych. 33-latek i 18-latek usłyszeli już zarzuty kradzieży cudzej rzeczy działając wspólnie i w porozumieniu. Mieszkańcy powiatu otwockiego przyznali się do winy i poddali dobrowolnie karze. Kodeks karny za ten czyn przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
O tym, że nie można ufać kompanom od picia przekonał się ostatnio 24-letni mieszkaniec Otwocka. W grudniowy weekend mężczyzna spotkał się z kolegami i razem bawili się i spożywali alkohol. 24-latek miał przy sobie gotówkę w kwocie około 7 tys. złotych. Pieniądze trzymał w saszetce w samochodzie. Ponieważ był ze swoimi znajomymi, zapewne był przekonany, że pozostawione tam pieniądze są bezpieczne. Zwłaszcza, że większość czasu spędzali w aucie pokrzywdzonego. Rano okazał się, że 24-latkowi w saszetce brakuje 4 tys. złotych.
Mieszkaniec Otwocka powiadomił o zdarzeniu policję, jednak nie potrafił podać wszystkich danych osobowych kolegów. Otwoccy funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli czynności zmierzające do zatrzymania sprawców kradzieży i odzyskania mienia. Kryminalni ustalili miejsca przybywania dwóch prawdopodobnych sprawców kradzieży. Mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnych celach. 33-latek i 18-latek prawdopodobnie byli przekonani, że ich 24-letni kolega nie zawiadomi policji o kradzieży. Być może myśleli, że pokrzywdzony nabierze pewności, że pieniądze po prostu zgubił.
Dochodzeniowcy zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie dwóm mieszkańcom powiatu otwockiego zarzutów kradzieży pieniędzy w kwocie 4 tysięcy złotych działając wspólnie i w porozumieniu. 33-latek i 18-latek przyznali się do winy i poddali dobrowolnie karze.
Przestępstwo kradzieży cudzej rzeczy zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
sd