Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawca śmiertelnego pobicia zatrzymany

Data publikacji 06.08.2009

Kryminalni z Otwocka zatrzymali 47-letniego Andrzeja S. podejrzanego o pobicie ze skutkiem śmiertelnym 44- letniego obywatela Azerbejdżanu. Swą ofiarę najpierw spoliczkował, ale po kilku godzinach spotkali się ponownie. Wtedy Andrzej S. powalił 44- latka na ziemię i kopał po głowie. Mimo szybko podjętej reanimacji mężczyzna zmarł. Dziś prokurator, przedstawi zatrzymanemu zarzuty. W zależności od przyjętej kwalifikacji prawnej, może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.

W gronie kilku mężczyzn świętowano ślub syna jednego z nich. Nie wiadomo dokładnie, w którym momencie i z jakiego powodu Andrzej S. wszczął z gospodarzem spotkania sprzeczkę. Azer, będąc jednym z gości, próbował ich spór załagodzić. Za to wtrącenie się Andrzej S. uderzył go w twarz. Wówczas gospodarz spotkania wyprosił z mieszkania awanturnika. Uderzony w twarz mężczyzna, dalej biesiadował z pozostałymi w mieszkaniu mężczyznami.

W pewnym momencie Azer wymusił na swoim znajomym, by ten zawiózł go do domu Andrzeja S. bo, jak stwierdził „musi wyjaśnić sprawę spoliczkowania” jeszcze dziś. Był na tyle zdesperowany w swym postanowieniu, że po długich namowach został w końcu odwieziony pod dom Andrzeja S. w Otwocku. Wywołany przed posesję Andrzej S., nie wdając się w żadną dyskusję czy wyjaśnienia, od razu powalił na ziemię 44- latka. Kopał swą ofiarę, pomimo usilnych prób odciągnięcia go przez kolegę, który przywiózł obcokrajowca.

Nieprzytomnego mężczyznę do miejsca zamieszkania przywiózł ten sam kolega, co zawiózł go pod dom oprawcy. Widząc stan, w jakim znajduje się pobity, powiadomił zarówno pogotowie, jak i policję. Niestety mimo błyskawicznie podjętej reanimacji mężczyzna zmarł.

Po godzinie kryminalni z Otwocka zatrzymali we własnym domu sprawcę śmiertelnego pobicia. Andrzej S. był pijany miał ponad 2 promile alkoholu.

Sprawa ta nadzorowana jest przez Prokuraturę z Otwocka. Wszystkie szczegółowe okoliczności w tej sprawie z pewnością zostaną wyjaśnione.

Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym Andrzej S. może spodziewać się nawet 10 lat pozbawienia wolności.

js
 

Powrót na górę strony