10 letni chłopcy dla zabawy...podpalili samochód
Dla zabawy najpierw wybili w fordzie szyby, później powyrywali w nim przewody. Na koniec samochód podpalili. Policjanci z zespołu do spraw nieletnich i patologii z Otwocka szybko ustalili sprawców. Okazali się nimi…trzej niespełna dziesięcioletni chłopcy. Ich sprawą zajmie się teraz Sąd Rodzinny w Otwocku.
Kilka dni temu spłonął zaparkowany na jednej z posesji w Otwocku samochód. Strażacy, którzy przybyli na miejsce nie mieli wątpliwości; było to podpalenie. Funkcjonariusze z zespołu do spraw nieletnich i patologii z Otwocka, prowadząc zupełnie inną sprawę zebrali materiały o sprawcach tego czynu.
Okazało się, że za sprawą podpalenia kryje się trzech 10 letnich chłopców. Policjanci dotarli do każdego z nich. Wyłania się z tego smutny obraz, jaki miał miejsce tego feralnego dnia.
Chłopcy na teren posesji przedostali się przez wybitą w betonowym ogrodzeniu wyrwę. Jeden z nich zaproponował wtedy zabawę, by znajdującego się tam forda „wysadzić w powietrze”. Po wybiciu szyb rozpoczęli szczegółowe demolowanie pojazdu, gdy dzieło zakończyli, jeden z chłopów wyciągnął zapalniczkę. Podpalili znalezioną koszulę i wrzucili ją na fotel kierowcy. Płomienie błyskawicznie objęły cały samochód. Akcji straży pożarnej cała trójka przyglądała się już z…bezpiecznej odległości.
Zgodnie z prawem zebrane przez mundurowych materiały zostaną przekazane do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Otwocku.
js