Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Historia pewnego niwelatora

Data publikacji 16.07.2009

31-letni Piotr G. potrzebował pilnie pieniędzy na spłatę zaciągniętego długu. Zaoferował on, poznanemu na budowie majstrowi po atrakcyjnej cenie niwelator. Jak się okazało nie był on własnością oferenta, a potencjalny kupiec wcale nie był nim zainteresowany. W finale Piotr G. oskarżył niedoszłego kupca o kradzież, za co odpowie teraz przed sądem, jak i za kierowanie wobec niego gróźb karalnych.

Panowie poznali w czerwcu na jednej z budów w Józefowie,. To właśnie tam podczas pracy z niwelatorem Marek K. wspomniał, że to dobre urządzenie i bardzo by mu się takie przydało. I w tym momencie ich drogi się rozeszły.

Kilka dni temu na prywatny numer Marka K. zadzwonił Piotr G. informując, że ma do sprzedaży…niwelator. Marek K. oświadczył, że nie może go teraz kupić, gdyż ma obecnie inne pilniejsze potrzeby. Piotr G. zdążył go jeszcze zapytać, na jakiej budowie teraz pracuje, po czym się rozłączył. Nie minęła godzina jak pod bramę budowy, na której pracował Marek K. podjechała taksówka przywożąc Piotra G. wraz z niwelatorem.

Tu ponownie Pan Marek K. poinformował, że nie ma ochoty kupować żadnego urządzenia, jednak Piotr G. uparcie przekonywał go do zakupu. Nie poskutkowało to jednak zawarciem żadnej transakcji sprzedaży. Wtedy Piotr G. w przypływie szczerości powiedział, że ma długi, nie ma nawet pieniędzy na taksówkę, którą przyjechał.


Marek K. w końcu przystał na zupełnie inną, a złożoną mu przez Piotra G. propozycję. W zamian za 1000 złotych pożyczki pod zastaw wziął niwelator. Był pewien, że urządzenie to jest własnością Pana Piotra, który gdy tylko otrzymał do ręki pieniądze wsiadł do oczekującej go taksówki.

Nie dawał znaku o sobie przez kilka kolejnych dni, aż do przedwczoraj, gdy zadzwonił do Marka K. z żądaniem natychmiastowego zwrotu urządzenia. Żadne argumenty, czy próby rozmowy o zwrocie 1000 złotych zastawu nie padały na podatny grunt. Co dziwniejsze Pan Piotr G. na komisariacie w Józefowie zgłosił…kradzież niwelatora i wskazał sprawcę….Marka K.

Jednak kryminalni z Józefowa szybko ustalili prawdziwą historię, jaką przebył niwelator. Ponadto w międzyczasie Piotr G. próbował zastraszyć swego pożyczkodawcę i kierował wobec niego groźby wzbudzające uzasadnione obawy, z żądaniem zwrotu urządzenia.

Piotr G. został zatrzymany. Odpowie on teraz nie tylko za składanie fałszywego zawiadomienia, ale również za przestępstwo, jakim jest kierowanie gróźb karalnych.

js
 

Powrót na górę strony