Uderzył kierowcę i przez niemal 300 metrów trzymał się konstrukcji jego auta
Policjanci z zespołu wywiadowczo- patrolowego w Otwocku, zatrzymali mężczyznę, który w świąteczny poniedziałek uderzył kierowcę samochodu, który zatrzymał się na skrzyżowaniu przy czerwonym świetle. Następnie przez niemal 300 metrów "jechał" trzymając się konstrukcji tego samochodu. Po pościgu 25- latek trafił do policyjnej celi.
Funkcjonariusze z zespołu wywiadowczo- patrolowego z Komendy w Otwocku, w świąteczny poniedziałek podczas patrolu, zauważyli jak do stojącego na skrzyżowaniu przy czerwonym świetle samochodu podbiega młody mężczyzna. Przez otwartą szybę pojazdu zadaje siedzącemu za kierownicą mężczyźnie ciosy pięścią, gdy kierowca próbował odjechać, napastnik chwycił się karoserii samochodu i przez niemal trzysta metrów kontynuował jazdę „przyczepiony” do jego auta.
Funkcjonariusze natychmiast przystępili do pościgu. Kierowca widząc radiowóz nagle zwolnił, co wykorzystał przyczepiony do samochodu mężczyzna, który odskoczył i próbował uciekać. Po kilkunastu metrach był on już w rękach policjantów. 25- letni mieszkaniec Otwocka był pod wyraźnym wpływem alkoholu, dalszą część świąt spędził już w policyjnej celi. Policjanci wyjaśnią teraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia, nastąpi to po przesłuchaniu poszkodowanego kierowcy.
Zatrzymany odpowie teraz nie tylko za zagrożenie jakie stworzył w ruchu drogowym, oraz za ewentualne uszkodzenie ciała kierowcy, ale także za znieważenie funkcjonariuszy, którego dopuścił się już po zatrzymaniu
js