1000 złotych miało "załatwić sprawę", a trafił do celi
Kierowca alfy romeo miał ponad dwa promile, gdy minionej nocy przemierzał nią ulice Otwocka. Ponadto okazało się, że nie posiadał on nigdy prawa jazdy. A po zaproponowaniu policjantom 1000 złotych za jak to określił „załatwienie tej sprawy” trafił do aresztu.
Policyjni wywiadowcy dzisiejszej nocy zauważyli jadącą alfę romeo, której kierujący miał wyraźny problem z zachowaniem właściwego toru jazdy. Podczas kontroli policjanci wyczuli u 30- letniego kierującego woń alkoholu. Potwierdziło to badanie, które wykazało ponad 2 promile w jego organizmie.
Podczas dalszej kontroli okazało się, że mężczyzna owszem jest właścicielem tego samochodu, lecz nigdy nie posiadał prawa jazdy. Poinformowany o dalszych czynnościach prawnych, 30- latek zaproponował policjantom 1000 złotych, które jak stwierdził „załatwi sprawę”.
Nie załatwiło! Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Odpowie teraz nie tylko za jazdę pod wpływem alkoholu, czy brak uprawnień, ponieważ za złożenie propozycji korupcyjnej kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności.
js