Na widok policjantów wyskoczył przez zamknięte okno
W mieszkaniu do którego się włamali, niszczyli wszystko co stanęło na ich drodze. Zdewastowali okna i drzwi. Niszczyli meble, wyrwali kran zalewając mieszkanie. A na koniec dla zatarcia śladów próbowali mieszkanie podpalić. Na widok policjantów jeden z nich wyskoczył przez…zamknięte okno. Dziś mężczyznom postawiono już zarzuty. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Było tuż przed godziną 4.00, gdy do mieszkania Mariana K. w Otwocku pod jego nieobecność wtargnęło dwóch mężczyzn. Wyłamali drzwi wejściowe do mieszkania i natychmiast rozpoczęli zaplanowane dzieło zniszczenia. Wszystko działo się błyskawicznie. Rozbijali meble, zniszczyli znajdujące się tam całe wyposażenie. Zaalarmowani o nocnych "hałasach" policjanci z wydziału kryminalnego otwockiej policji, podjeżdżając na miejsce wypłoszyli wandali. Jeden z nich na ich widok wyskoczył przez okno. Okno które akurat było zamknięte. Mundurowi widząc, że sprawcy w ostatniej chwili próbowali jeszcze podpalić lokal. Zajęli się jego gaszeniem.
Dzięki licznym śladom, jakie zostawili po sobie sprawcy, a w szczególności ranom, jakie zadał sobie jeden z nich w trakcie ucieczki możliwe było szybkie dotarcie do sprawców. Okazało się nimi dwóch mieszkańców Otwocka 22-letni Łukasz G., i 19-letni Krzysztof G.
Zostali oni zatrzymani, usłyszeli już zarzuty. Teraz policjanci ustalają jeszcze motywy jakimi kierowali się sprawcy. Za popełnione przestępstwo grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
js