Skradziony zestaw...CB radio i pies
Pewien swej bezkarności 23-letni mieszkaniec Otwocka wybił szybę w zaparkowanym przed supermarketem volkswagenie. Z samochodu skradł CB radio oraz…psa. Dziś sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt. W ukryciu psa pomogły mu dwie przyjaciólki. Kobietom grozi kara do roku pozbawienia wolności.
Całe zdarzenie miało miejsce w ubiegłą środę. Właściciel volkswagena zaparkował samochód przed jednym z otwockich supermarketów i udał się na zakupy. Obserwował to 23-letni Michał R. Pewien swej bezkarności podbiegł do samochodu i kopnięciem wybił w samochodzie szybę. Błyskawicznie wyciągnął znajdujące się tam CB radio. Ze skradzionym łupem już miał się oddalić, lecz postanowił zabrać ze sobą wystraszonego psa, który oczekiwał w samochodzie na swojego pana.
Wezwani na miejsce policjanci zastali właściciela, pragnącego przede wszystkim odzyskać ukochanego pupila. Kryminalni w tym czasie przeprowadzali już czynności z użyciem psa tropiącego, które doprowadziły do zatrzymania sprawcy włamania Michała R. Jednak po skradzionym psie „ślad zaginął”.
Policjanci nie ustąpili, w wyniku ich pracy zostały zatrzymane dwie przyjaciółki Michała R. również mieszkanki Otwocka 21-letnia Marlena K. oraz 19-letnia Katarzyna S. Kobiety wiedząc, że pies pochodzi z kradzieży przetrzymały go, a następnie od właściciela wymusiły 500 złotowy „okup”. Transakcja ta nie uszła uwadze funkcjonariuszy. Właściciel odzyskał psa, a kobietom grozi do roku pozbawienia wolności.
js