Chcieli odwiedzić zatrzymanego i sami trafili do aresztu.
Trzech młodych mężczyzn postanowiło odwiedzić znajomego. Nie było by w tym niczego nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że ów znajomy znajdował się w areszcie. Gdy usłyszeli, że do żadnego spotkania nie dojdzie, próbowali w areszcie wybić szybę. Wszyscy trzej zostali zatrzymani. Odpowiedzą również za znieważenie policjantów, grozi im teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
1 listopada niemal w samo południe, do otwockiej komendy przybyło trzech młodych mężczyzn. Będący pod wyraźnym wpływem alkoholu mężczyźni oświadczyli, że chcą się natychmiast widzieć z rzekomo w tym czasie przebywającym w areszcie kolegą.
Zdecydowana odmowa z jaką się spotkali, najwyraźniej im się nie spodobała. Po wyjściu z komendy i sądząc, że są nie widoczni, próbowali wybić jedną z szyb aresztu. Policjanci, którzy natychmiast znaleźli się przed komendą, zatrzymali niedoszłych „odwiedzających”.
26- letni Dawid B., 21- letni Kamil M. i 20- letni Mariusz S. w trakcie zatrzymania byli pod wpływem alkoholu. Mężczyźni nie stosowali się do wydawanych poleceń, przeciwnie wyzywali i prowokowali policjantów, lecz gdy spróbowali wobec funkcjonariuszy użyć siły fizycznej, zostali obezwładnieni i umieszczeni w otwockim areszcie.
Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza, grozi im teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
js