Sąsiedzkie waśnie
No cóż, nie wszędzie widać bywa, jak w słowach piosenki „jak dobrze mieć sąsiada…”. Przekonali się o tym państwo Ż. , gdy ich drzwi zostały podziurawione przez sąsiadkę. 70- letnia Helena J. odpowie za uszkodzenie mienia.
Tuż po 6.00 spokojny sen państwa Ż. mieszkańców Otwocka, został gwałtownie przerwany łomotem dochodzącym zza drzwi mieszkania.. Przerażony gospodarz wyjrzał na klatkę schodową i zobaczył, że jego drzwi zostały podziurawione. Ale spostrzegł coś jeszcze…, w chwili, gdy on otwierał drzwi jego sąsiadka zatrzaskiwała swoje. Helena J. nie reagowała na prośby państwa Ż. Nie otwierała drzwi i wcale też nie miała się zamiaru tłumaczyć. Za to udzielała zza zamkniętych drzwi „niegrzecznych” odpowiedzi. Państwo Ż. powiadomili policję.
aw